Już w najbliższy piątek odbędzie się ceremonia oficjalnego otwarcia igrzysk olimpijskich w Tokio. I choć zmagania na japońskiej ziemi odbędą się bez udziału publiczności, to dla Polski mogą to być najbardziej owocne IO od lat.
Spis treści
Dorobek medalowy na poprzednich IO
- Sydney (2000 r.) – 14 medali
- Ateny (2004 r.) – 10 medali
- Pekin (2008 r.) – 11 medali
- Londyn (2012 r.) – 11 medali
- Rio de Janeiro (2016 r.) – 11 medali
Tak wygląda dorobek medalowy polskich olimpijczyków na ostatnich pięciu igrzyskach. Daleko nam do czasów, gdy w 1980 roku w Moskwie zdobywaliśmy aż 32 „krążki”. Nieco bliżej, ale jednak nadal daleko nawet do Atlanty, czyli 1996 roku, skąd biało-czerwoni przywieźli 17 medali.
Realnie podczas startujących lada moment igrzysk w Tokio Polacy powinni więc zdobyć podobną liczbę „krążków”, co na trzech poprzednich igrzyskach, czyli niewiele ponad 10. Zdaniem niektórych jednak przeniesione z ubiegłego roku IO mogą być dla Polski… najlepszymi od wspomnianego 1980 roku i rywalizacji w Moskwie!
Prognozy medalowe na Tokio
Tak przynajmniej twierdzi amerykańska agencja prasowa Associated Press, która pokusiła się o zestawienie szans medalowych Polski przed startem Tokio 2020. Z ich analizy wynika, że reprezentanci naszego kraju… aż 22 razy staną na olimpijskim podium!
Z 22 medali, które zdaniem AP mogą zdobyć biało-czerwoni, 5 ma być złotych, 10 srebrnych, a 7 brązowych. Kto z naszych olimpijczyków ma zdaniem amerykańskich ekspertów największe szanse na medale?
Jeśli chodzi o najwyższy stopień podium, to według prognoz największe szanse mają na to:
- Paweł Fajdek (rzut młotem)
- Siatkarze
- Koszykarze 3×3
- Męska czwórka wioślarska
- Sandra Bernal (strzelectwo)
Do srebrnych medali „przewidziani” są:
- Wojciech Nowicki (rzut młotem)
- Anita Włodarczyk (rzut młotem)
- Marcin Krukowski (rzut oszczepem)
- Maria Andrejczyk (rzut oszczepem)
- Wioślarska czwórka podwójna (mężczyźni)
- Wioślarska czwórka podwójna (kobiety)
- Marta Walczykiewicz (kajakarstwo)
- Karolina Naja i Anna Puławska (kajakarstwo, K2)
- Daria Pikulik (kolarstwo torowe)
- Iga Świątek i Hubert Hurkacz (tenis, mikst)
Tutaj uwagę zwraca szczególnie ostatnia pozycja, ponieważ oficjalnie nie podano jeszcze polskiej pary w tenisowym mikście. Wszystko wskazuje jednak na to, że zagra w nim Iga Świątek, ale nie z Hubertem Hurkaczem, a Łukaszem Kubotem. Dlatego akurat ten typ Associated Press trzeba potraktować z przymrużeniem oka.
Jeśli zaś chodzi o brązowe medale, to zdaniem AP zdobyć je mogą:
- Malwina Kopron (rzut młotem)
- Sztafeta 4×400 metrów (kobiety)
- Mirosław Ziętarski i Mateusz Biskup (wioślarstwo, dwójka podwójna)
- Kobieca czwórka w K4 (kajakarstwo)
- Piotr Myszka (windsurfing)
- Aleksandra Kowalczuk (taekwondo)
- Tadeusz Michalik (zapasy)
Najlepsze igrzyska w historii
Gdyby faktycznie z Tokio udało się przywieźć 22 medale (a nie licząc niesłusznie wpisanego na listę miksta Świątek i Hurkacza – 21 medali), to pod względem dorobku byłyby to dla Polski czwarte najlepsze igrzyska olimpijskie w historii. Na ten moment TOP 5 IO jeśli chodzi o zdobycze medalowe wygląda następująco:
- Moskwa 1980 – 32 medale
- Montreal 1976 – 26 medali
- Tokio 1964 – 23 medale
- Monachium 1972 – 21 medali
- Rzym 1960 – 21 medali
Warto jednak zaznaczyć, że jeśli chodzi o klasyfikację medalową, to wyżej niż Moskwa stoją imprezy w Montrealu, Monachium, Tokio i Atalancie. Tam bowiem biało-czerwonym udało się wywalczyć aż po 7 złotych krążków. Z kolei w ówczesnym ZSRR „zaledwie” trzy razy Polacy stawali na najwyższym stopniu podium. A jak będzie w tym roku? Przekonamy się już za kilka tygodni.