Tokio 2020: Siatkówka. Pokaz siły Polaków z Włochami [TABELA]

Tokio 2020: Siatkówka. Pokaz siły Polaków z Włochami [TABELA]

Po wpadce w pierwszej kolejce fazy grupowej polscy siatkarze byli wyjątkowo zmotywowani, by w starciu z Włochami wypaść możliwie jak najlepiej. I ta rehabilitacja w pełni się udała, bowiem biało-czerwoni rozbili rywali aż 3:0. Jak wygląda teraz tabela polskiej grupy?

Do Tokio drużyna prowadzona przez Vitala Heynena pojechała jako murowany faworyt do medalu. I to złotego. Biało-czerwoni mieli bez problemu przejść zmagania w grupie – w losowaniu uniknęli takich potęg jak Brazylia, USA czy Rosja – a prawdziwa walka miała się rozpocząć dopiero od ćwierćfinału. Sęk w tym, że Polacy potknęli się już na pierwszej przeszkodzie.

Na inaugurację turnieju olimpijskiego mierzyli się z jednym z dwóch najgroźniejszych grupowych rywali – Iranem. I choć wydawało się, że czeka ich spacerek, to rywale postawili poprzeczkę bardzo wysoko. I co prawda dopiero po tie-breaku, ale jednak pokonali naszych siatkarzy 3:2.

Polska – Włochy

Na pierwszym treningu po porażce z Iranem nieco ostrzejszą przemowę przeprowadził też selekcjoner i wygląda na to, że ten zimny prysznic dobrze podziałał na biało-czerwonych. W poniedziałkowy poranek mierzyli się oni z innym silnym rywalem – Włochami – i momentami grali wręcz koncertowo. Rozbili ekipę Italii aż 3:0 i pokazali, że pierwszy mecz turnieju olimpijskiego to był jedynie wypadek przy pracy.

Świetne zawody rozegrał Bartosz Kurek, który znów wziął na siebie ciężar bycia liderem kadry pod nieobecność kapitana, Michała Kubiaka. Ten co prawda pod koniec pojawił się na boisku, ale nadal nie jest gotowy na całe spotkanie. Właśnie dlatego dłużej na parkiecie przebywał Aleksander Śliwka i także jemu należy bić brawo – w defensywie prezentował wysoki, równy poziom, a nieźle wyglądał także w ataku (poza pierwszym setem, kiedy Fabian Drzyzga praktycznie całkowicie pomijał go w rozegraniu).

Nasz rozgrywający znakomite akcje przeplatał słabymi – całkiem nieźle rozprowadzał jednak blok rywali i dyrygował grą biało-czerwonych. Dobre zawody rozegrał też Wilfredo Leon, który był najlepiej punktującym zawodnikiem meczu (18 punktów). Nasz przyjmujący wciąż jednak ma spore rezerwy i trzeba liczyć na to, że w dalszej części turnieju będzie prezentował jeszcze wyższą formę.

Terminarz

Polacy mają za sobą już dwa z pięciu meczów na igrzyskach. Przed nimi starcia z Wenezuelą, Kanadą i Japonią.

28.07 (środa), 9:25
Polska – Wenezuela

30.07 (piątek), 7:20
Japonia – Polska

01.08 (niedziela), 02:00
Polska – Kanada

Tabela

Po dwóch kolejkach fazy grupowej najwyżej w klasyfikacji „polskiej” grupy dość niespodziewanie plasuje się Japonia, która wygrała swoje oba mecze – najpierw z Wenezuelą, a potem z Kanadą – i zdobyła komplet sześciu punktów. Tuż za nią znajduje się Iran, który też wygrał oba mecze, ale jeden po tie-breaku, więc ma na koncie o jeden punkt mniej. Polacy zajmują obecnie trzecią lokatę z dorobkiem 4 „oczek”.

  1. Japonia – 2 zwycięstwa, 0 porażek – 6 pkt
  2. Iran – 2 zwycięstwa, 0 porażek – 5 pkt
  3. Polska – 1 zwycięstwo, 1 porażka – 4 pkt
  4. Włochy – 1 zwycięstwo, 1 porażka – 2 pkt
  5. Kanada – 0 zwycięstw, 2 porażki – 1 pkt
  6. Wenezuela – 0 zwycięstw, 2 porażki – o pkt