Spis treści
Zapowiedź meczu towarzyskiego Polska – Nowa Zelandia
Najbliższy mecz towarzyski pomiędzy Polską a Nową Zelandią będzie należeć do ciekawego widowiska sportowego. Nasza reprezentacja kolejny raz sprawdzi się pod wodzą Jana Urbana, który nie tak dawno objął drużynę. Nowa Zelandia nie jest wymagającym przeciwnikiem. Pomimo tego, nasza reprezentacja musi podejść do spotkania z najwyższą powagą. Dobry wynik będzie potwierdzeniem formy przed najbliższym meczem kwalifikacyjnym do Mistrzostw Świata 2026, który zagramy już w niedzielę, z Litwą.
Najważniejsze informacje na temat meczu towarzyskiego Polska – Nowa Zelandia
To pierwsze jesienne okno reprezentacji pod wodzą Jana Urbana, który przejął kadrę po dymisji Michała Probierza w czerwcu. Urban został ogłoszony selekcjonerem 16 lipca; federacja dopięła też sztab szkoleniowy (m.in. Jacek Magiera jako II trener). Sparing z „All Whites” to praktyczny test ustawień i zgrania przed październikowym meczem o punkty.
Forma rozgrywek i kalendarz dają Polsce komfort grania „u siebie”: w czerwcu Biało-Czerwoni pokonali w Chorzowie Mołdawię 2:0 (gole: Cash, Slisz), a we wrześniu — już w eliminacjach — ograli Finlandię 3:1. Jednocześnie czerwcowy wyjazd do Helsinek zakończył się porażką 1:2; to dobry przypominacz, że mecz trzeba „wygrać na murawie”, nie w zapowiedzi.
Kadra Polski (stan na tydzień meczu): Urban ogłosił powołania z kilkoma ciekawymi akcentami (m.in. medialnie podkreślany powrót Kacpra Kozłowskiego). Trzon nazwisk wygląda „po polsku” znajomo: Lewandowski, Zieliński, Szymański, Cash, Bednarek, Kiwior, w bramce najczęściej wymieniany Grabara — z możliwą rotacją, bo to sparing w środku okna. Media kadrowe sygnalizują, że selekcjoner może przetestować 2–3 nowe układy personalne w drugiej linii i na bokach obrony.
Selekcjoner Darren Bazeley przyjeżdża po wrześniowej dwumeczowej próbie ogniowej z Australią (tzw. Soccer Ashes) — 1:0 i 1:3 z perspektywy All Whites. W ostatnich dniach ogłoszono drobne korekty: wypadli Elijah (Eli) Just i Dalton Wilkins, dołączyli Lukas Kelly-Heald oraz doświadczony stoper Tommy Smith; powołanie otrzymał też młody stoper Finn Surman (Portland Timbers). W ofensywie punktem odniesienia pozostaje Chris Wood, a wsparcie kreacyjne mogą dać Sarpreet Singh i Joe Bell.
H2H i tło historyczne sprzyjają naszej kadrze: oficjalnie rozegrano zaledwie dwa mecze (1 zwycięstwo Polski, 1 remis), a ostatnie starcie miało miejsce ponad dwie dekady temu — 2:0 dla Polski (Ratajczyk, Kukiełka) na Śląskim w 2002 r. To statystyka o niskiej próbie, ale w warstwie mentalnej i marketingowej — „Kocioł Czarownic” pamięta zwycięstwo.
Urban w krótkim terminie korzysta z profilu piłkarzy, więc najbardziej naturalny wydaje się 4-3-3 lub 4-2-3-1 z wysokim pressingiem po stracie i mocnym atakiem półprzestrzeni (Cash/Zalewski/Szymański). Z Nową Zelandią logiczne będzie cierpliwe „duszenie” w tercji obronnej rywala, przeciążanie jednej flanki i szukanie wejść w „korytarze” za plecami bocznych obrońców. Stałe fragmenty (Bednarek/Kiwior + dośrodkowania Zielińskiego) to oczywista dźwignia xG.
Plan All Whites będzie pragmatyczny: średni/nisko ustawiony blok 4-4-2/4-2-3-1, kompaktowy środek i szybkie wyjścia po odbiorze na Wooda z podłączaniem skrzydeł. Wrześniowe mecze z Australijczykami pokazały, że Nowa Zelandia potrafi wytrzymać długie fazy bez piłki, ale cierpi, gdy rywal zwiększa tempo i atakuje „drugą piłkę” w okolicach „szesnastki”. Jeśli Polsce uda się szybko złamać mecz stałym fragmentem, plan Bazeley’a będzie musiał się otworzyć.
Kiedy i grze obejrzeć mecz towarzyski Polska – Nowa Zelandia?
Mecz towarzyski Polska – Nowa Zelandia odbędzie się w czwartek, 9 października 2025 roku o godzinie 20:45 na Superauto.pl Stadionie Śląskim w Chorzowie. Transmisję meczu będzie można oglądać na antenach TVP 1 oraz TVP Sport, a także online na stronie i w aplikacji TVP Sport (sport.tvp.pl).
Kto wygra mecz towarzyski Polska – Nowa Zelandia?
W przypadku tego meczu to nasza reprezentacja jest stawiana w roli wyraźnego faworyta. Reprezentacja Polaków jest możliwa do obstawienia w LV BET po kursie 1.50, co jest stosunkowo niskim kursem, jak przystało na ostatnie mecze, w których brali udział Polacy.
Pomimo niskiego kursu na Polaków, należy pamiętać że o wiele istotniejszym spotkaniem z punktu widzenia reprezentacji jest niedzielny pojedynek z Litwą. Nie oznacza to jednak, że reprezentacja Polski nie podejdzie poważnie do meczu z Nową Zelandią. Jan Urban znany jest z tego, że traktuje poważnie każdy mecz i liczy na dobrą postawę swoich zawodników na boisku.
Z kolei Nowa Zelandia nie bierze udziału w żadnych kwalifikacjach, tak więc przed nią są cztery mecze towarzyskie, które będą odbywać się w przerwie reprezentacyjnej na przełomie października i listopada. Oznacza to, że reprezentacja Nowej Zelandii ma dużo czasu i swobody w swojej rozgrywce, tak więc może podejść do spotkania z Polakami na stosunkowym „luzie”.
W naszej opinii Litwa jest na tyle niszowym zespołem, że Jan Urban będzie chciał wygrać mecz z Nową Zelandią po to, aby jeszcze bardziej zmobilizować swoją kadrę, a także pokazać Litwinom dobrą dyspozycję Polaków przed najbliższym meczem.
Nasz typ: Polska (1.50) LV BET
Pozostałe kursy i typy na mecz towarzyski Polska – Nowa Zelandia
Nowa Zelandia pomimo słabej pozycji rankingowej reprezentacji, wcale nie należy do najgorszych przeciwników. Ostatnie mecze udowodniły to najlepiej. Reprezentacja Nowej Zelandii była bowiem w stanie strzelić bramkę reprezentacji Australii i Ukrainy. Co więcej, była w stanie strzelić i wygrać z reprezentacją Wybrzeża Kości Słoniowej i Nowej Kaledonii.
Dzięki temu, liczymy na bardzo ciekawe spotkanie, które nie będzie do jednej bramki. Kurs w LV BET na to, że obie drużyny strzelą bramkę wynosi aż 2.05, tak więc jest to bardzo wysokie value biorąc pod uwagę ostatnią formę Nowej Zelandii pod względem strzeleckim.
Jeśli chcielibyśmy zaryzykować bardziej, w bardzo dobrej dyspozycji strzeleckiej jest Chris Wood. Jest to środkowy napastnik Nowej Zelandii, który jeśli tylko będzie miał klarowne sytuacje pod bramką Polaków – najpewniej je wykorzysta. Kurs na jego bramkę w LV BET to aż 3.20.
Jeśli chodzi o Polaków, bardzo dobrą opcją na typ jest bramka Piotra Zielińskiego. Kurs na to zdarzenie to aż 3.40 – pamiętajmy jednak, że Piotr Zieliński fenomenalnie wykonuje stałe fragmenty, które są mu oddawane za polem karnym, w Polskiej reprezentacji. Jeśli tylko przyjdzie okazja do „wolnego”, zapewne Piotr Zieliński będzie strzelać. Co więcej, Piotr Zieliński ma świetne strzały z dystansu, co również może poskutkować bramką w tym meczu.
Podsumowanie meczu towarzyskiego Polska – Nowa Zelandia
Mecze towarzyskie Polaków oglądamy zawsze z wielkim zapałem. Szczególnie w momencie, kiedy tuż za rogiem szykuje się nam bardzo istotny mecz Polska – Nowa Zelandia w kontekście kwalifikacji do Mistrzostw Świata w 2026 roku. Mecz z Nową Zelandią może być dla nas świetnym potwierdzeniem formy i dobrego pomysłu na grę samego Jana Urbana.
Na taki efekt końcowy tego meczu liczymy!