Za nami pierwsze ćwierćfinałowe spotkania Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych. Wielkie emocje, niespodziewane akcje i pierwsze wyniki, które mają wpływ na awans. Kto ma szansę na triumf w rewanżach? Przygotuj się do typowania piłki ręcznej w LV BET!
Spis treści
KTO FAWORYTEM PO PIERWSZYCH SPOTKANIACH?
W Lidze Mistrzów piłkarzy ręcznych rywalizuje już tylko osiem najlepszych drużyn z Europy. To broniąca mistrzowskiego tytułu FC Barcelona, która wraz z Veszperm, Aalborg i HB wywalczyły bezpośredni awans do tej fazy rozgrywek z fazy grupowej. Pozostałych czterech uczestników, czyli Fuechse Berlin (któremu uległa Industia Kielce), Nantes (pogromca Wisły Płock), SC Magdeburg i OTP Bank-Pick Szeged wywalczyły prawo do awansu w play-offach.
W pierwszych ćwierćfinałowych starciach krok do półfinału wykonały zespoły: FC Barcelona, Nantes i Fuechse Berlin.
NAJCIEKAWSZE ROZSTRZYGNIĘCIA PIERWSZYCH MECZÓW 1/4 FINAŁU CHAMPIONS LEAGUE SZCZYPIORNISTÓW
Największą przewagę, i to w świetnym stylu, w pierwszym półfinałowym starciu wywalczyli zawodnicy zespołu Fuechse Berlin. Niemiecki klub pokonał Aalborg Handbold aż 37:29 i to mimo porażki w pierwszej połowie.
Łatwo nie było, bo duński Aalborg Handbold to zeszłoroczny finalista elitarnych rozgrywek. Pierwsze spotkanie rozegrane było w stolicy Niemiec. W pierwszej połowie jednak atut własnego boiska całkowicie nie pomógł gospodarzom. Mimo wyrównanej walki schodzili na przerwę z wynikiem 14:15. To zdecydowanie ich zmobilizowało, bo po powrocie pokazali się z zupełnie innej strony. Był to prawdziwy pogrom, ponieważ nie tylko odrobili punktową stratę, ale też wypracowali przewagę wynoszącą aż 9 bramek. Stawia ich to w znakomitej sytuacji przed rewanżem.
Nie sposób nie wspomnieć też o niecodziennej akcji, która miała miejsce podczas tego meczu. Piłkarze ręczni Aalborga w 11. minucie meczu wygrywali 6:4 i postanowili wycofać bramkarza. Gra w przewadze nie przyniosła jednak spodziewanego efektu. Podczas kontry Henrik Mollgaard przejął piłkę, a następnie podał do wychodzących na czystą pozycję kolegów. Sander Sagosen nie zdołał jednak złapać piłki i dotknął ją ręką. Ta poleciała do znajdującego się przed nim Sebastiana Bartholda, który również nie złapał piłki, a jedynie ją trącił. Ostatecznie piłka wpadła do pustej bramki.
Fuechse Berlin – Aalborg Handbold 37:29 (14:15)
Krok w stronę półfinału wykonali broniący mistrzowskiego tytułu Katalończycy. Wygrali z Szeged, podobnie jak w fazie grupowej tegorocznych rozgrywek. Wtedy FC Barcelona zwyciężyła we własnej hali 31:30, a na Węgrzech padł remis po 29. Patrząc na ostatnie występy Węgrzy mieli szansę na upragnioną wygraną. Tak się jednak nie stało.
Mecz rozpoczął się od… kompletnego chaosu na boisku. Ani jednak, ani druga drużyna, nie potrafiła się skupić i konsekwentnie prowadzić gry. W 11. minucie było 4:4 i nic nie wskazywało na przewagę jednej ze stron. Szczególnie aktywny był za to Tobias Thulin. Gra do przerwy wyszła jednak skuteczniej dla Madziarów, którzy prowadzili 10:9.
Po gwizdku wznawiającym grę Pick wyszedł wyraźnie zmotywowany i przełożył to na efekt w postaci kolejnych trafień. W szeregach Barcy uaktywnił się za to Emil Nielsen, dzięki czemu doprowadził do remisu po 16. Chwilę później Węgrzy znów wywalczyli przewagę, ale Hiszpanie odrobili straty. W 53. minucie meczu gospodarze objęli prowadzenie 22:21 i w ciągu kolejnych pięciu minut powiększyli je o kolejne dwa trafienia. Duma Katalonii wyraźnie skorzystała ze swojego doświadczenia i dowiozła zwycięstwo do końca.
OTP Bank-PICK Szeged – Barcelona 24:27 (10:9)
W pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów HBC Nantes pokonało Sporting CP 28:27. Francuski klub nie wypracował satysfakcjonującej przewagi przed rewanżem w Portugalii, a więc zapowiada się zacięte starcie!
HBC Nantes o awans do ćwierćfinałów walczyło z Orlen Wisłą Płock. Przegrało na wyjeździe wyjeździe 25:28, ale u siebie triumfowali 29:24. Tym razem znów wykorzystali atut własnej hali. Po 30. minutach prowadzili 13:10, jednak rywale nie dali za wygraną. Portugalski klub w rewanżu na własnym terenie będzie musiał więc zdobyć jedną bramkę więcej i doprowadzą do dogrywki. To bardzo realny scenariusz.
HBC Nantes – Sporting CP 28:27 (13:10)
Po pierwszym spotkaniu SC Magdeburg – Veszprem również można nastawiać się na emocje na najwyższym poziomie. Gospodarze już w czwartej minucie meczu stracili jednego z liderów. Matthias Musche bez kontaktu z rywalem upadł na parkiet i chwycił się za ścięgno Achillesa. Zszedł z boiska i nie podjął dalszej walki.
Wykorzystali to rywale, którzy prowadzili 4:1. Siedem minut później był już remis. Dużą zasługę w tym wyniku miał bardzo dobrze broniący Sergey Hernandez i Lukas Mertens. Po drugiej stronie boiska zaś bramkę zabarykadował Rodrigo Corrales – zanotował do przerwy siedem obron.
Po zmianie stron Węgrzy wywalczyli czteropunktową przewagę i starali się ją utrzymywać. Początkowo się to udawało, ale w końcu obrona puściła. Na dziesięć minut przed końcem Magdeburg wyrównał, a później wyszedł na pierwsze prowadzenie w tym spotkaniu (26:25 w 57. minucie). Po trafieniu Aron Palmarsson na kolejny remis okazało się, że żaden z zespołów nie był w stanie wypracować przewagi.
SC Magdeburg – Veszprem HC26:26 (11:14)
WYNIKI PIERWSZYCH SPOTKAŃ ĆWIERĆFINAŁOWYCH LIGI MISTRZÓW
- SC Magdeburg – Veszprem HC 26:26
- OTP Bank-Pick Szeged – FC Barcelona 24:27
- Nantes – Sporting Lizbona 28:27
- Fuechse Berlin – Aalborg 37:29
REWANŻOWE STARCIA – EMOCJE GWARANTOWANE
Rewanże ćwierćfinałów Ligi Mistrzów rozegrane będą 30 kwietnia i 1 maja 2025 r. Kiedy dokładnie można będzie śledzić zmagania piłkarzy ręcznych?
- 30 kwietnia 2025 r., godz. 18.45 | Aalborg – Fuechse Berlin
- 30 kwietnia 2025 r., godz. 20.45 | Sporting – Nantes
- 30 kwietnia 2025 r., godz. 18.45 | Veszprem – SC Magdeburg
- 30 kwietnia 2025 r., godz. 20.45 | Barcelona – Szeged
ZAPOWIEDŹ I ANALIZA SPOTKAŃ REWANŻOWYCH
Poznaj naszych faworytów zbliżających się rewanżowych meczów i postaw swoje szczęśliwe kupony w LV BET!
VESZPRÉM KSE – SC MAGDEBURG
Będzie to siódma bezpośrednia konfrontacja tych drużyn od 2002 r. w Lidze Mistrzów. Magdeburg wygrał dwa mecze, Veszprem triumfował trzy razy, a dwa spotkania zakończyły się remisem. Kto triumfuje tym razem?
KURSY LV BET: 1.52 – 9.25 – 3.45
NASZ TYP: Veszprem KSE
SPORTING LIZBONA – HBC NANTES
Drugie spotkanie tych drużyn zapowiada ciekawą rywalizację. Francuzi nie wypracowali zbytniej zaliczki u siebie, zaś Portugalczycy na pewno będą chcieli wywalczyć u siebie awans do półfinałów.
KURSY LV BET: 1.72 – 8.50 – 2.80
NASZ TYP: Sporting Clube de Portugal
FC BARCELONA – OTP BANK PICK SZEGED
Węgrzy to największa rewelacja i zaskoczenie play-offów. Wyeliminowali z gry samo PSG. Mieliby wielkie szanse na półfinał, gdyby… nie trafili na Katalończyków. Obrońcy mistrzowskiego tytułu są zdecydowanymi faworytami tego starcia.
KURSY LV BET: 1.18 – 13.00 – 7.50
NASZ TYP: FC Barcelona
AALBORG HÅNDBOLD – FUECHSE BERLIN
Zawodnicy Fuechse Berlin w rewanżu nie muszą wygrać, aby awansować do dalszej gry. Niemiecki klub pokonał Aalborg Handbold aż 37:29. W drugim spotkaniu nie jest faworytem, jednak trudno będzie rywalom nadrobić stratę.
KURSY LV BET: 1.85 – 8.50 – 2.55
NASZ TYP: Aalborg Handbold
OKIEM REDAKCJI: KTO ZAGRA W FINAL FOUR
Kto wywalczy najlepszy wynik w rewanżach? Obstawiaj mecze fazy pucharowej już dziś w LV BET! Analitycy bukmachera stawiają na Veszprem, Sporting, FC Barcelonę i Aalborg.
PIŁKA RĘCZNA W ZAKŁADACH BUKMACHERSKICH LV BET
Śledzenie zmagań na żywo pozwoli na obstawianie zakładów live. Wykorzystaj wysokie kursy i zakłady specjalne, a sięgniesz po wysoką wygraną! Przed postawieniem swoich typów warto przeprowadzić analizę bukmacherską. To dzięki niej zminimalizujesz ryzyko ponoszone podczas obstawiania. Pod uwagę weź jak najwięcej czynników mających wpływ na wynik każdej rywalizacji, m.in. składy, formę liderów zespołów i kontuzjowanych graczy, wyniki wcześniejszych bezpośrednich rywalizacji czy miejsca rozgrywania meczu. Jesteś gotowy na nowe wyzwanie? Przyłącz się do sportowej rywalizacji i typuj piłkę ręczną w LV BET już dziś. Liga Mistrzów piłkarzy ręcznych i Liga Mistrzyń piłkarek ręcznych czekają właśnie na Ciebie!