Pierwszy finał klubowych Mistrzostw Świata ma już swoich finalistów. Po spotkaniach półfinałowych dowiedzieliśmy się, że udział w finale wezmą drużyny Chelsea i PSG. O ile udział drużyny Chelsea nie był dużym zaskoczeniem, o tyle wyeliminowanie Realu Madryt w najlepszym z możliwych styli sprawia, że PSG melduje się w historycznym finale jako bardzo mocny faworyt całego przedsięwzięcia.
Spis treści
Jaką drogę pokonała Chelsea w drodze do finału KMŚ?
Chelsea rozpoczęła swoją przygodę z Klubowymi Mistrzostwami Świata 2025 w fazie grupowej, gdzie trafiła do mocno obsadzonej grupy D. Na start pokonała Los Angeles FC 2:0 po solidnym występie całej drużyny i bramkach Pedro Neto oraz Enzo Fernándeza. Później przyszła jedyna porażka – 1:3 z Flamengo – która postawiła pod znakiem zapytania awans do fazy pucharowej. Na szczęście londyńczycy zareagowali najlepiej, jak mogli, wygrywając 3:0 z Espérance de Tunis i meldując się w 1/8 finału z drugiego miejsca w grupie.
W fazie pucharowej Chelsea była już bezbłędna. Najpierw rozbiła Benfikę 4:1 po dogrywce, choć mecz był przerywany przez burzę i opóźniony o kilkadziesiąt minut. W ćwierćfinale The Blues stoczyli twardy bój z Palmeiras, wygrywając 2:1 po decydującej akcji w końcówce. W półfinale Chelsea zmierzyła się z Fluminense i zwyciężyła 2:0 dzięki dwóm trafieniom João Pedro – debiutującego w podstawowym składzie. Londyńczycy zapewnili sobie awans do finału, gdzie zmierzą się z rozpędzonym PSG.
Jaką drogę pokonało PSG w drodze do finału KMŚ?
Drużyna Chelsea przeszła przez turniej z jedną porażką i imponującym bilansem bramek 14:6. Zespół Pochettino imponował szczególnie w decydujących momentach, pokazując siłę ofensywną i solidną obronę, co czyni ich godnym rywalem w finale Klubowych Mistrzostw Świata 2025.
Paris Saint-Germain rozpoczęło Klubowe Mistrzostwa Świata 2025 od fazy grupowej, w której trafiło na Atlético Madryt, Botafogo i Seattle Sounders. Turniej rozpoczęli mocnym akcentem, rozbijając Hiszpanów 4:0 po koncertowej grze pomocników i błyskotliwych akcjach ofensywnych. Niespodziewanie przegrali jednak 0:1 z Botafogo, co wymusiło na nich walkę o awans do ostatniego meczu. Tam pokazali klasę, wygrywając 2:0 z Seattle i zajmując pierwsze miejsce w grupie.
W fazie pucharowej PSG było już bezlitosne. Najpierw rozgromili Inter Miami aż 4:0, czym zakończyli marzenia Lionela Messiego o sukcesie z amerykańskim klubem. W ćwierćfinale Paryżanie odpłacili się Bayernowi Monachium za finał Ligi Mistrzów 2020, pokonując ich 2:0. Najbardziej imponujący był jednak półfinałowy nokaut na Realu Madryt – aż 4:0 – w którym PSG zagrało niemal perfekcyjnie zarówno w defensywie, jak i ofensywie.
Dzięki świetnej organizacji gry, skuteczności i głębi składu, PSG dotarło do finału z bilansem bramkowym 16:1. Dominacja Paryżan na każdym etapie rozgrywek czyni ich głównym faworytem do sięgnięcia po pierwszy w historii triumf w Klubowych Mistrzostwach Świata. W wielkim finale zmierzą się z Chelsea, co zapowiada widowisko na najwyższym światowym poziomie.
Chelsea – PSG: Kto wygra finał Klubowych Mistrzostw Świata?
Patrząc na drogę do finału KMŚ przez oba zespoły nie trudno odnieść wrażenia że faktycznie to drużyna PSG jest bliżej osiągnięcia kolejnego wielkiego wydarzenia w historii swojego klubu, jakim jest potencjalne zwycięstwo w pierwszych klubowych mistrzostwach świata. Co ciekawe, pierwotnie ten tytuł był przypisywany drużynie Realu Madryt, która zawsze przodowała w takich imprezach. Jednak mocna wygrana 4:0 przez PSG tylko bardziej utwierdziła wszystkich fanów co do tego, że to właśnie PSG sięgnie po kolejny tytuł.
Warto zwrócić uwagę na kilka istotnych aspektów. PSG jest po bardzo udanym sezonie, który został zwieńczony wygraną w Lidze Mistrzów. To, co przez wiele lat było dla PSG nieosiągalne, nagle stało się faktem. Piłkarze PSG są nadal w bardzo dobrej dyspozycji, co pokazały Klubowe Mistrzostwa Świata. Skutkiem tego, jest to drużyna bardzo chętnie wybierana między innymi przez klientów podczas obstawiania najbliższego finału.
Dodatkowym atutem drużyny jest fakt, iż PSG przeszło klubowe mistrzostwa świata bez kontuzji. Inaczej jest w wypadku drużyny Chelsea, która ma w składzie kilka kontuzji, które ciągną się już od dłuższego czasu. Skutkiem tego, trener Chelsea nie może liczyć na pełen skład, który pojawi się w niedzielnym finale.
Nasz typ: PSG wygra klubowe mistrzostwa świata (kurs 1.62)
Finał Klubowych Mistrzostw Świata – gdzie i o której oglądać mecz?
We Francji i Polsce finał Klubowych Mistrzostw Świata 2025 będzie transmitowany przede wszystkim na platformie DAZN, gdzie obejrzysz cały mecz za darmo — wystarczy założyć konto i zalogować się na DAZN.
Samo wydarzenie odbędzie się już 13 lipca, 2025 roku. Mecz rozpocznie się o godzinie 21:00 czasu Polskiego.
Finał Klubowych Mistrzostw Świata – jakie typy warto wziąć jeszcze pod uwagę?
Jeśli nie jesteśmy pewni tego, jak potoczy się cały mecz, warto jest zainteresować się alternatywnymi typami na to wydarzenie.
W LV BET znajdziemy całą masę ciekawych typów. Dla osób szukających większej pewności w spotkaniu, można wybrać zwycięstwo samego finału (bez względu czy będzie to 90 minut czy wygrana po rzutach karnych). Kurs na wygraną PSG bez względu na okoliczności wynosi 1.30 i jest adekwatny do tego, w jakiej formie jest aktualnie drużyna z Paryża.
Jeśli jednak szukamy bardziej ryzykownego, aczkolwiek dochodowego kursu, możemy pokusić się o postawienie zakładu na to, że PSG strzeli powyżej 2.5 bramek. Kurs na to wydarzenie to 2.75 co znacząco wpływa na jego atrakcyjność. Dobrą alternatywą jest także over 2.5 bramki po kursie 1.60, który pozwoli nam powiększyć nasze szanse na wygraną kosztem mniejszego kursu – w takim wypadku bez względu na to kto będzie strzelał bramki, nasz zakład okaże się zielony.
Podsumowując, pierwszy, historyczny finał klubowych mistrzostw świata zapowiada się bardzo ciekawie. Pomimo tego że to PSG jest naturalnym faworytem, nie można w całym meczu skreślać drużyny Chelsea która również dotarła do finału i która ma takie same ambicje do jego wygrania. Patrząc jednak na sytuację obu drużyn nie trudno odnieść wrażenia że to właśnie PSG jest aktualnie na fali wznoszącej i że piłkarze po prostu wierzą w swoją wygraną w finale oraz swoje umiejętności.
Pamiętajmy jednak, że finały rządzą się własnymi prawami i niejednokrotnie formalni faworyci mieli duże problemy z utrzymaniem topowej formy i skupienia podczas takich wydarzeń. Dlatego też, bez względu na same okoliczności meczu, czeka nas bardzo ciekawe spotkanie piłkarskie, na które gorąco zapraszamy.
Pierwszy gwizdek rozpocznie się już o godzinie 21:00!