Pandemia koronawirusa znacznie odbija się na sporcie na całym świecie. We wszystkich państwach Europy wprowadzane są zmiany w kalendarzach ligowych. Rozgrywki w poszczególnych federacjach zostały przerwane. Nie było więc zaskoczeniem, że mistrzostwa Europy również zostaną przełożone. Podobnie, jak rozgrywki Ligi Mistrzów i Ligi Europy. Zmiany w rozgrywkach piłkarskich w 2020 r.
Kiedy odbędzie się EURO 2020?
We wtorek odbyła się wideokonferencja, w której udział wzięli przedstawiciele UEFA oraz poszczególne federacje. To właśnie związki kładły szczególny nacisk na przesuniecie Euro, ale też dokończenie sezonu ligowego. Podjęto kilka decyzji, które mają wpływ na cały kalendarz piłkarski Europy.
Przed spotkaniem mówiło się, że są możliwe dwa scenariusze: przełożenie rozgrywek na grudzień i umożliwienie drużynom przygotować się do Mistrzostw Świata 2020 oraz przełożenie ich o rok. Sprawdziła się druga wersja. Podczas telekonferencji podjęto decyzję, że Euro 2020 odbędzie się w zupełnie nowym terminie. Wstępne plany przewidują wznowienie meczy 12 czerwca 2021 r. Zainauguruje je mecz Turcja-Włochy w Rzymie. Finał zaś ma się odbyć 12 lipca w Londynie.
Zmianie uległy również terminy baraży i meczy towarzyskich rozgrywanych przed Euro. Miały one odbyć się w marcu, a rozegrane będą w czerwcu. Te spotkania, które zaplanowane były na czerwiec, nie zostaną rozegrane. Dokładnych dat jeszcze nie znamy, ale na pewno przeprowadzone będą również w późniejszym terminie. Zmiany, które wprowadziła UEFA do kalendarza piłki nożnej dotyczą też Ligi Narodów, Euro-21 i mistrzostw Europy w piłce nożnej kobiet. Spotkania zaplanowane na czerwiec i lipiec 2021 r. odbędą się później. Za wcześnie jeszcze, aby wskazywać dokładne dany. Gdy tylko się pojawią, na pewno o tym poinformujemy.
Czy EURO 2020 się odbędzie?
Podczas wtorkowej videokonferencji poruszono również temat rozgrywek ligowych, w których również wprowadzono zmiany. Najważniejsza to termin ich zakończenia – finały muszą odbyć się do 30 czerwca 2020 r. Mecze ligowe rozgrywane będą wyłącznie w środku tygodnia. W weekendy zaś odbywać się będą spotkania rozrywane w ramach europejskich pucharów. Na pewno zmianie ulegną też terminy rund eliminacyjnych do tegorocznych pucharów, czyli w sezonie 2020/2021. Dokładne daty będą jednak podane dopiero po zakończeniu obecnego sezonu.
UEFA podjęła też decyzję o stworzeniu dwóch specjalnych zespołów. Jeden ma zajmować się ustaleniem kalendarza rozgrywek piłkarskich. Drugi zaś skupi się wyłącznie na ekonomicznej stronie i zbada skutki finansowe wprowadzanych zmian.
Euro 2020 dopiero w 2021 roku
Trzeba jednak pamiętać, że wszystkie wprowadzane zmiany zakładają bardzo pozytywny scenariusz dalszego rozwoju wydarzeń w Europie w związku z koronawirusem. Początkowo przedstawiciele UEFA dementowali wszelkie pogłoski o zmianie terminu turnieju, a dziś wydawało się to już tylko formalnością. Wirusa COVID-19 wykryto we wszystkich państwach członkowskich Unii Europejskiej, a co za tym idzie – wszystkich państwach uczestniczących w Euro 2020. Z dnia na dzień zwiększa się liczba zakażonych, a wśród nich są również piłkarze.
Gdzie odbędzie się EURO 2021
Ponadto Euro 2020 nie mogłoby się też odbyć ze względów logistycznych. W związku z zaostrzeniem środków bezpieczeństwa europejskie państwa zamykają granice państwowe. A przecież po raz pierwszy w historii mecze rozgrywane w ramach Euro miały się odbyć w 12 miastach-gospodarzach. Dziś nie wiadomo, czy taki format rozgrywek będzie przeniesiony na przyszły rok. Obecnie UEFA nie przewiduje żadnych zmian w tym temacie. Przyszłoroczne mecze mogą więc być rozegrane w Rzymie, Monachium, Amsterdamie, Kopenhadze, Sewilli, Sankt Petersburgu, Bukareszcie, Budapeszcie, Baku, Glasgow, Dublinie i Londynie. Jeśli przełożyć scenariusz tegorocznych rozgrywek na przyszły rok to Polacy mogliby rozegrać swój pierwszy mecz w fazie grupowej Euro 2020 najprawdopodobniej 14 czerwca 2021 r. w Dublinie. Przed co najmniej rok poczekamy też na poznanie ostatniego z grupowych rywali naszej reprezentacji. Wydaje się jednak, że za wcześnie na jakiekolwiek plany, bo obecnie przy piłce na boisku jest tylko jeden zawodnik. Koronawirus.