Już 17 kwietnia poznamy triumfatora Pucharu Hiszpanii w piłce nożnej w sezonie 2020/2021. W wielkim finale Duma Katalonii zmierzy się z Athleticiem Bilbao, który po raz drugi z rzędu dociera do finału tej imprezy. Co ciekawe, Los Leones stają przed niebywałą szansą zgarnięcia dwóch pucharów w przeciągu zaledwie dwóch tygodni. Wszystko za sprawą przełożonego finału za sezon 2019/2020. Czy Athletic zapisze na swoim koncie przynajmniej jedno trofeum?
Spis treści
Bilbao przed podwójną szansą na zdobycie Pucharu Króla
W roku 2020 do finału Pucharu Króla dotarły drużyny, które z pewnością nie były obstawiane w roli faworytów: Real Sociedad oraz Athletic Bilbao. Tak wielka szansa przed oboma zespołami sprawiła, że kluby domagały się przełożenia meczu na termin, w którym widowisko będzie można zorganizować z udziałem publiczności. Koniec końcu, oba zespoły zmierzą się 4 kwietnia, ale niestety nic nie wskazuje na to, aby na trybunach zasiedli kibice. Jest to jednak niecodzienna sytuacja, ponieważ Athletic Bilbao najpierw zagra o Puchar Króla 2019/2020, a dwa tygodnie później powalczy o triumf za sezon obecny.
Kiedy odbędzie się finał Pucharu Hiszpanii w piłce nożnej?
Mecz pomiędzy Athletico Bilbao i FC Barceloną został zaplanowany na dzień 17 kwietnia. Mecz najprawdopodobniej rozpocznie się o godzinie 18:00. Gospodarzem finałowego spotkania będzie Estadio de la Cartuja w Sewilli. Niestety, wszystko wskazuje na to, że wielkie święto hiszpańskiego futbolu ponownie odbędzie się bez udziału publiczności. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że zespoły przeszło od roku grają przy pustych trybunach, do tej niecodziennej atmosfery zdążyli przyzwyczaić się zarówno piłkarze, jak również sami kibice.
Droga obu zespołów do wielkiego finału
Obie drużyny rozpoczynały udział w rozgrywkach od 1/16 finału. Athletic Bilbao z pewnymi problemami pokonał Ibizę 2-1, natomiast FC Barcelona wygrała 2-0 przeciwko Cornelli. W 1/8 finału Athletic uporał się z Alcoyano odnosząc zwycięstwo 2-1. Takim samym wynikiem zakończył się zwycięski mecze Barcelony przeciwko Rayo. Poważne przeszkody na drodze obu klubów rozpoczęły się dopiero od fazy ćwierćfinału. Barcelona pokonała Granadę 5-3, natomiast Bilbao wywalczył awans przeciwko Realowi Betis, odnosząc zwycięstwo w rzutach karnych.
W półfinale, o awansie decydował dwumecz. Sevilla pokonała w pierwszym meczu Barcelonę 2-0. Duma Katalonii wzięła jednak udany rewanż na Camp Nou, pokonując rywali 3-0. Athletic Bilbao rozpoczął od remisu 1-1 z Levante, po czym wygrał na wyjeździe 1-2, dostając się do finału Pucharu Króla po raz drugi z rzędu. Patrząc na rywali, z jakimi mierzyły się oba zespoły, wydaje się, że to zespół z Barcelony przeszedł trudniejszą drogę do finału.
Analiza bukmacherska na finał Pucharu Króla 2020/2021
Faworytem tego meczu będzie oczywiście FC Barcelona, na co wyraźnie wskazują kursy. Duma Katalonii odpadła już w z Champions League, ale wciąż walczy o mistrzostwo Hiszpanii oraz Puchar Króla. Możemy zatem spodziewać się ofensywnego nastawienia od początku spotkania. Warto wspomnieć, że w tym sezonie La Liga Barcelona strzela najwięcej bramek ze wszystkich ekip. Athletic natomiast wygrywa swoje mecze w skromnym stosunku bramek, na co zresztą wskazuje droga do finału.
Oczywiście warto mieć na uwadze fakt, że Athletic dwa tygodnie wcześniej rozegra mecz finałowy o Puchar Króla 2019/2020. Wynik tego meczu może mieć duży wpływ na nastroje w zespole Rojiblancos. Ewentualna wygrana z pewnością uskrzydli zespół i będzie stanowić spory handicap przed meczem z Barceloną, szczególnie, że oba finały odbędą się na tym samym stadionie. Warto jednak zaznaczyć, że w obu tych spotkaniach, Athletic nie będzie faworytem.
Zakłady bukmacherskie na mecz Athletic Bilbao – FC Barcelona
Zakłady na mecz finałowy Pucharu Króla w sezonie 2020/2021 można obstawiać w serwisie LV BET. Gracze mogą liczyć na atrakcyjne kursy, a także ciekawe promocje, które umilą obstawianie zakładów. Na stronie LV BET można również obstawić zaległy finał Pucharu Króla, w którym Athletic zmierzy się z Realem Sociedad. Oba mecze zapowiadają się niezwykle emocjonująco. Czy zespół z Bilbao, który w obu spotkaniach wyjdzie na murawę w roli underdoga ma szansę na przynajmniej jeden tytuł?